Dziś w mojej kuchni zagościł zrazy z mięsa mielonego.

Są tak dobre, że ciągle wracam do tego przepisu, a dziś postanowiłam się nim z Wami podzielić.

Do przygotowania zrazów potrzebujemy:

• 0,5 kg mięsa mielonego
• 1 jajko
• dużą cebulę
• 15 dkg boczku (u mnie boczek wędzony ale może być również parzony)
• 3 łyżki mąki
• 2 ogórki kiszone
• bułka tarta
• 3 liście laurowe
• 3 ziarenka ziela angielskiego
• sos pieczeniowy ciemny (u mnie z firmy Winiary)
• sól, pieprz, czerwona papryka w proszku, olej

Wykonanie:

Do miski przekładamy mięso, połowę posiekanej cebuli, jajko oraz przyprawy (sól i pierz do smaku). Wyrabiamy mięso, a jeśli będzie ono zbyt klejące, możemy dosypać trochę bułki tartej. Mięso dzielimy na mniejsze porcje i forujemy z nich placki o grubości 1 cm.

Pozostałą cebulę, ogórki oraz boczek kroimy w kostkę. Te składniki układamy na każdym z uformowanych kawałków mięsa, posypujemy przyprawami (solą, pieprzem, słodką papryką). Następnie sklejamy mięso tak, aby farsz pozostał w środku, a następnie nadajemy mu kształt zrazików. Zrazy obtaczamy następnie w bułce tartej i smażymy ze wszystkich stron na rozgrzanym wcześniej oleju.

Obsmażone mięso zalewamy wodą, tak aby w całości zostało nią przykryte. Dodajemy ziele angielskie oraz liście laurowe i gotujemy około 30 minut pod przykryciem. W tym czasie przygotowujemy sos pieczeniowy (zgodnie z instrukcją na opakowaniu) i pod koniec gotowania dolewamy go do naczynia, w którym gotują się zrazy. Po dodaniu sosu całość należy zagotować.

W ostatnim kroku przechodzimy do zagęszczenia potrawy. Aby zagęścić powstały sos należy do połowy szklanki wody dodać 3 łyżki mąki i dokładnie połączyć składniki. Kiedy uzyskamy jednolitą konsystencję dolewamy całość do naczynia z mięsem, mieszamy i gotujemy aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji.

Gotowe. Smacznego!